Mamo, patrz jak się rozwijam! #3 – Mała motoryka

Listopad 20, 2019

Mała motoryka to nic innego jak sprawność ruchowa dłoni dziecka, umiejętność precyzyjnego operowania rączkami. Jej prawidłowe funkcjonowanie jest ważne nie tylko ze względu na pełny i harmonijny rozwój dziecka ( jeśli dziecko ma problem z małą motoryką, zawsze może to negatywnie rzutować na pozostałe sfery rozwoju). Dobrze funkcjonująca mała motoryka jest absolutnym warunkiem do podjęcia efektywnej nauki pisania. I choć zadanie to czeka na malucha “dopiero” w pierwszej klasie szkoły podstawowej, warto zwrócić uwagę dużo wcześniej czy wszystko jest w porządku. Po co narażać dziecko na niepowodzenia we wszelkich pracach plastycznych (malowanie, rysowanie, wyklejanie) w przedszkolu czy na poczucie braku pewności siebie wywołane nieumiejętnością posługiwania się sztućcami? Im szybciej dostrzeżesz jakiekolwiek zaburzenia u swojej Pociechy, masz szansę szybko zadziałać, a przez to szybko wyeliminować problem.

Jeśli Twoje dziecko jest już w wieku wczesnoszkolnym, a rysowanie szlaczków, nauka pisania, malowanie to dla niego koszmar, warto spróbować poćwiczyć małą motorykę i odkryć przyczynę trudności. Pomoce przeznaczone do tego są tak skonstruowane, że dziecko fantastycznie bawi się bez poczucia, że jest to nauka. Jedno jest pewne – takie ćwiczenia na pewno mu nie zaszkodzą, a mogą tylko pomóc. Każdą nieprawidłowość trzeba konsultować – w tym wypadku pomoże logopeda, terapeuta ręki, fizjoterapeuta. Pamiętaj, szukaj przyczyny – dlaczego nie umie trzymać kredki? Dlaczego wszystko wypada mu z rączek?

Mała motoryka jest ogromnie związana z… rozwojem mowy! I chociaż wydaje się to niedorzeczne – fakty nie przeczą. Ośrodki mózgowe aktywujące się podczas wykonywania czynności precyzyjnych, znajdują się tuż obok ośrodków związanych z mową. Pola położone tuż obok wzajemnie na siebie wpływają i warunkują się. To właśnie dlatego tak prawdziwe jest powiedzenie “jaka rączka, taka buzia” – na co dzień obserwuję dzieci z obniżonym napięciem mięśniowym okolicy orofacjalnej, niską pozycją języka. U nich wszystkich prawie zawsze widoczne są problemy z prawidłowym chwytem pisarskim, małą motoryką i precyzją ruchów.

Chcę Wam pokazać kilka pomocy edukacyjnych, które z czystym sumieniem mogę polecić do ćwiczeń małej motoryki. Oprócz instrukcji producenta pokażę Wam także kilka swoich pomysłów na ich wykorzystanie.

STONOGA AGATA

Składa się ona z 18 pierścieni wykonanych z drewna, w 6 kolorach, do nawlekania na odpowiednio sztywny sznurek oraz drewnianej kostki z 6 kolorami (umożliwiającej wiele gier).

W zabawie ze Stonogą Agatą podstawową wartość stanowi obserwowanie w połączeniu z manipulowaniem. Pomoc wykonana jest naprawdę solidnie i posłuży Wam na pewno bardzo długo. Sztywny sznurek jest świetny dla dzieci mających trudności z małą motoryką i napięciem mięśniowym. Oprócz klasycznego nawlekania korali na sznurek, możecie nawlekać je także na długie drewniane wykałaczki oraz wybierać określone kolory do nawlekania za pomocą kostki dołączonej do zestawu. Ponieważ pierścienie są płaskie, możecie także wykorzystać je do budowania jak najwyższej wieży, co także będzie bardzo dobrym sposobem na ćwiczenie małej motoryki.

Stonoga Agata to hot w moim gabinecie – sprawdza się w szeregu różnych ćwiczeń. Jeśli Maluszek nie radzi sobie jeszcze z nawlekaniem na sznurek, wykorzystujemy druciki florystyczne.

DRĄŻKI EDUKACYJNE

Drążki edukacyjne to duże, drewniane pudło, które zawiera: 6 drewnianych drążków z kulkami, 40 kolorowych, drewnianych klocków w różnych kształtach i kolorach (żółty, pomarańczowy, czerwony, zielony, niebieski), drewnianą podstawkę służącą do ustawiania drążków.


W pudełku znajdziecie również zestaw 40 kart z wzorami (co ważne, w skali 1:1) do odwzorowania poprzez ułożenie klocków na drążkach. Karty przemyślane są tak, aby stopnień trudności zwiększał się. Wzory podzielone są na cztery grupy ze względu na rodzaj klocków oraz poziom trudności.


To kolejna pomoc, którą śmiało można nazwać “niezniszczalną” – grube, drewniane klocki, pomalowane farbą nie ulegną zniszczeniu nawet przy największych “psotnikach” . Drążki ćwiczą nie tylko manipulację rączkami, ale także koordynację wzrokowo-ruchową (układanie klocków zgodnie z wzorami zaprezentowanymi na kartach), myślenie logiczne, uwagę i skupienie. Drążki pozwalają także na rozwijanie kreatywności dziecka – może ono samo “zaprojektować” swoje wzory, a także stać się Twoim nauczycielem. Wówczas to Ty będziesz musiała ułożyć klocki zgodnie z wzorem dziecka. Drążki edukacyjne ćwiczą także szereg operacji myślowych: porównywanie, analizowanie, dostrzeganie różnic, przenoszenie z abstrakcyjnego obrazka na konkretny klocek. Jeśli będziecie chcieli zwiększyć poziom trudności, zamiast drewnianych drążków możecie użyć zwykłego, giętkiego sznurka. Wówczas każde z zadań stanie się o wiele trudniejsze.

KLOCKI DIENESA

Zestaw zawiera 60 plastikowych klocków, które różnią się między sobą kolorem (żółte, niebieskie i czerwone), grubością (cienkie i grube), kształtem (kwadraty, koła, trójkąty, prostokąty i wielokąty). Oprócz tego znajdziecie tam także 12 kart pracy z poleceniami oraz 3 sznurki. Wszystko zapakowane jest w solidne, drewniane pudełko. Podobnie jak wcześniej, polecenia na kartach ułożone są tak, aby stopnień trudności wzrastał. Zadania pogrupowane są według kilku poziomów:
 odnajdywanie klocków znajdujących się na planszy i układanie ich według zadanego wzoru (dopasowywanie według kształtu, wielkości i koloru);

 odnajdywanie klocków przedstawionych na planszy tylko za pomocą kolorowych konturów i układanie ich według wzoru (jw.);

 odnajdywanie klocków przedstawionych na planszy za pomocą linii przerywanej i układanie ich według wzoru (jw.);
 odnajdywanie klocków przedstawionych na planszy za pomocą czarnych konturów i układanie ich zgodnie z zadanym schematem kolorystycznym, dodatkowo dobieranie koloru klocka zgodnie z kolorem zaznaczonym na schemacie;

 odnajdywanie klocków przedstawionych na planszy, układanie ich w ciągu zgodnie z wzorem i schematem kolorystycznym (umiejętność odtwarzania zadanego ciągu kształtów, kolorów i wielkości);
 układanie klocków według zadanych wzorów.

Oprócz zadań przygotowanych w instrukcji, możecie także spróbować przygotować duże plansze, na których odrysujecie kilka klocków w różnych kształtach.

Możecie także pokusić się o budowanie równoległe wzorów z klocków (poćwiczycie tu nie tylko małą motorykę, ale także analizę wzrokową i koordynację wzrokowo-ruchową).

Jeśli Wasz apetyt na ćwiczenie małej motoryki nadal jest niezaspokojony, możecie spróbować wrzucania klocków do odpowiednio wybranych otworów (w różnych naczyniach codziennego użytku).

PALUSZEK

Dla mnie – mega ciekawa gra. W plastikowym pudełku (z jednej strony zakrytym, a od spodu “podziurkowanym”) umieszczone są 24 plastikowe kulki w czterech kolorach (zielony, żółty, czerwony, niebieski. Dodatkowo w opakowaniu znajdziecie komplet 18 kart z wzorami ułożonymi z wspomnianych kulek. Dla mnie świetne jest to, że każda karta na odwrocie ma wydrukowane puste wzory z kulek, na których sami możecie narysować swoje wzory do ułożenia.

Jak to działa? Losujemy kartę z wzorem. Bierzemy pudełko do rąk tak, aby strona z otworami znajdowała się u dołu. Teraz za pomocą opuszków palców układamy kulki w pudełku tak, aby trafiły w odpowiednie otwory, a przez to utworzyły pożądany wzór. Gra świetnie stymuluje sprawność palców, doskonali koordynację wzrokowo-ruchową oraz rozwija zdolności manualne. Wykonana jest z grubego i solidnego plastiku.

KORALE MATEMATYCZNE

Chociaż korale nazwane są matematycznymi (z racji na ułożenie dziesiątkami w kolorach czerwonym i niebieskim), możecie dzięki nim poćwiczyć małą motorykę na wiele sposobów.

Możecie nawlekać je na dołączony sznurek (lub inny), możecie wrzucać do butelki z wąską szyjką, możecie wrzucać je na sztywną, drewnianą wykałaczkę. Korale bardzo dobrze przesuwają się na sznurku – przesuwanie ich i grupowanie będzie także dobrym pomysłem ćwiczącym sprawność małych paluszków.

TRES

Choć tą grę znacie już z tematu analizy wzrokowej, chcę Wam także pokazać jak można jej używać do ćwiczeń małej motoryki. Drewniane kółka możecie po prostu nakładać na drewniane drążki lub nawlekać na sznurówki. Dzięki temu dziecko poćwiczy nie tylko prawidłowy chwyt, ale także koordynację wzrokowo-ruchową. Kółka świetnie sprawdzą się w budowaniu pociągów i wieży.

ENTLICZEK – PĘTLICZEK

Entliczek Pętliczek to zabawka edukacyjna, która może bardzo dobrze sprawdzić się w przypadku problemów w zakresie małej motoryki. Składa się z drewnianego stoliczka, 24 kolorowych, podwójnych kul oraz książeczki z wzorami. Dzięki zamieszczonej książeczce z wzorami (której nie widzicie niestety na zdjęciu, bo moje osobiste dzieci zdążyły ją gdzieś schować), możemy układać wzory, przesuwając odpowiednie kulki w odpowiednie miejsca na stoliczku.

Kapitalnie ćwiczy pracę małych rączek, doskonali koordynację oko – ręka, uczy planowania ruchu dłoni. Jak wszystkie wcześniejsze zabawki, jest wykonany w całości z drewna i bardzo solidny.

Jak jeszcze wspomagać pracę małych rączek?

  • Kup plastikowe nożyczki – takie, które zamiast ostrzy mają tylko zaostrzony plastik. Niech tnie ile ma sił! Te nożyczki są w stanie ciąć tylko papier, więc możemy być spokojne o włosy czy zasłonę. Nie musi być równo, nie musi być idealnie, ale pozwól dziecku wycinać samodzielnie.

  • Rysowanie – bardzo ważne, by były to kredki, a nie pisaki. Rysowanie pisakiem jest o wiele łatwiejsze – nie wymaga aż takiego nacisku i precyzji jak podczas rysowania kredką.
  • Pozwalaj próbować zapinać kurtkę na zamek, rzepy, zatrzaski – niech próbuje.
  • Wbij długą wykałaczkę w połówkę jabłka i rozsyp surowy makaron “gwiazdki” – Maluch z powodzeniem może za pomocą dwóch paluszków nawlekać makaron na patyczek.